коментари снимки 

2024.01.06[07:20]
Utkwiło mi w pamięci jak ciocia Marysia (siostra mojej mamy) w latach 1980-tych stojąc ze mną w cerkwii na Pradze w Warszawie powiedziałą mi, że jeden z ministrantów (prysłużników), chłopiec trochę ode mnie starszy, jest wnukiem metropolity. Wówczas, jako kilkuletnia dziewczynka, jeszcze nie wiedziałam, że to jest o tyle nietypowe, że zwykle biskupi nie mają dzieci i wnuków. Ten natomiast miał z powodu swojej nietypowej jak na biskupa ścieżki zawodowej.
