| Kilka refleksji na marginesie wcześniejszych komentarzy. Zacznę od końca (tzn. chronologicznie od początku). Okolice sanoka to tereny grekokatolickie, z reguy.... To prawda, ale tylko dla okresu około 250 lat dziejów tych ziem, czyli od początku XVIII w., gdy zmuszono miejscowych prawosławnych do przyjęcia unii, do połowy XX w. Warto pamiętać, że wcześniej przez 700-800 lat, czyli od przełomu tysiącleci do początku XVIII w. (a nawet nieco dłużej) były to stosując terminologię aatomsa tereny prawosławne. Jeśli zaś mówimy o dziejach tych ziem przed 1596 r. to mówienie o terenach greckokatolickich jest zupełnie ahistoryczne, ponieważ przed unią unitów (grekokatolików) nie było (jak trafnie zauważył mirakulos). Wtedy, jak pisał ukraiński poeta Taras Szewczenko, uniji ne czut bulo o unii nie było słychać.
Jeśli chodzi o wątpliwości co do 800 lat, to nic prostszego niż dotrzeć do publikacji poświęconych wykopaliskom na górze Fajka koło Trepczy (czy zadzwonić do miejscowego muzeum) i sprawdzić, czy jest to prawda. Wykopaliska koło Trepczy były wielką sensacją, w nowym świetle ukazały dzieje tych terenów.
Cerkwisk na Pogórzu Przemyskim jest rzeczywiście mnóstwo, to jest jednak wyjątkowe ze względu na swoją metrykę i fakt, że dopiero niedawno zostało odkryte przez archeologów (na mapach raczej go nie zaznaczono). Natomiast co do pytania czy aby to ślady prawosławnego cerkwiska???, to jeżeli pochodzi ono sprzed ośmiu stuleci, to musi to być miejsce po cerkwi prawosławnej (innych wtedy tu nie było)... 2004-09-10 18:33:29 |